Członkowie Stowarzyszenia „Solidarność i Pamięć” złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą wspaniałą postawę lekarzy, pielęgniarek i pozostałych pracowników służby zdrowia, organizujących pomoc górnikom rannym 16 grudnia 1981 roku w czasie pacyfikacji strajku w KWK Wujek.

Zostałam wiceprzewodniczącą nowo utworzonej intergrupy w Parlamencie Europejskim. Do jej zadań należy pomoc chrześcijanom na Bliskim Wschodzie. Podczas pierwszego posiedzenia zaproponowałam, aby zaprosić do Brukseli Myrny Nazzour, mistyczkę chrześcijańską z Syrii.

Z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego odbyły się obchody 38. rocznicy krwawej pacyfikacji kopalni Wujek. Byłam w tym miejscu myślą i modlitwą, ponieważ obowiązki w Parlamencie Europejskim nie pozwoliły mi przyjechać do Katowic.

Po szczycie Rady Europejskiej „zielony ład” stał się dla nas mniej groźny. Po długich, trudnych, ale skutecznych negocjacjach premier Mateusz Morawiecki wywalczył dla Polski prawo do własnej drogi i tempa w osiąganiu neutralności klimatycznej. Nie obowiązuje nas graniczna data 2050.

Wszystkie rewolucje wymagają ofiar. Kto poniesie największą cenę za pospieszne i chaotyczne wprowadzanie „zielonego ładu”? Zwykli ludzie. Demonstracje „żółtych kamizelek” mogą okazać się niewinnymi przepychankami wobec protestów, które nas czekają jeśli część Europejczyków na własnej skórze odczuje, co to znaczy energetyczne ubóstwo.