Po zamknięciu elektrowni atomowych niemiecka energetyka przeżywa ogromny kryzys. Wobec problemów gospodarczych Niemcy muszą zawiesić na kołku „zieloną” ideologię. Jak donosi portal wpolityce.pl, niemiecki koncern energetyczny RWE rozpoczął demontaż farmy wiatrowej, aby zrobić miejsce dla dalszej rozbudowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w zachodnim regionie Nadrenii Północnej-Westfalii.
Jedna turbina już została usunięta, a kolejnych siedem czeka na demontaż. Wszystko po to, aby wydobyć dodatkowych 15–20 mln ton węgla brunatnego, który uchodzi za najbardziej zanieczyszczające źródło energii. Gdzie są niemieccy Zieloni? Dlaczego nie protestują? Nie piszą skarg do TSUE i nie skarżą się w Brukseli?
Foto: euobserver.com