Komisja Europejska nie odstępuje od planów likwidacji ETS

Podczas niedawnej konferencji Śląski Ład głos zabrał Vicente Hurtado Roa, Szef Sekcji w Dyrekcji Generalnej Podatków i Unii Celnej KE. Zadeklarował, że po 2026 roku będzie możliwe stopniowe, rozłożone na dziesięć lat, odchodzenie od systemu darmowych uprawnień do emisji dwutlenku węgla (ETS).

 

Konferencja była poświęcona mechanizmowi dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 (CBAM). To jeden z ważniejszych instrumentów regulacyjnych, jakie Unia Europejska chce zastosować w celu utrzymania konkurencyjności unijnej gospodarki w dobie Europejskiego Zielonego Ładu. Carbon Border Adjustment Mechanism należy do najgoręcej dyskutowanych tematów w Unii Europejskiej. Sam pomysł nie jest nowy. Rozmowy o wprowadzeniu specjalnego cła na produkty z importu, których wytworzenie powoduje emisję dwutlenku węgla, toczą się w Komisji Europejskiej od 2011 roku. W ostatnim czasie sprawy nabrały jednak tempa. CBAM jest jednym z elementów pakietu „Fit for 55”, przygotowanego przez Komisję Europejską. Radykalne regulacje klimatyczne mają wielu entuzjastów, ale pojawiają się też głosy krytyczne. Największy niepokój budzi pomysł, aby CBAM stopniowo zastępował system bezpłatnych uprawnień do emisji dwutlenku węgla (ETS).

Vicente Hurtado Roa, Szef Sekcji w Dyrekcji Generalnej Podatków i Unii Celnej KE, nie rozwiał tych obaw:

Lata 2023-25 byłyby okresem tymczasowego stosowania CBAM, by obserwować i analizować efekty tego rozwiązania. Zakładamy pełne zastosowanie tego mechanizmu od roku 2026, ze stopniowym pozbywaniem się darmowych uprawnień do emisji CO2 w ciągu 10 lat. Takie podejście byłoby zrównoważone i dawałoby właściwy sygnał dla wszystkich zainteresowanych stron – zarówno w Unii Europejskiej, jak i w krajach trzech, eksportujących do Unii swoje wyroby, aby odpowiednio dostosowały się do nowych regulacji. Spodziewamy się, że kraje trzecie odrobią swoją lekcję i wprowadzą regulacje klimatyczne podobne do unijnych. Zasady dotyczące wprowadzenia CBAM powinny być uzgodnione – w Parlamencie Europejskim oraz w ramach działań francuskiej prezydencji w UE – do połowy przyszłego roku, by z początkiem 2023 r. rozwiązanie to mogło wejść w życie dla sektorów cementu, żelaza i stali, aluminium, nawozów oraz energii elektrycznej. Natomiast w połowie 2025 r. miałby powstać raport zawierający analizę skuteczności tego instrumentu oraz propozycję dalszych działań od roku 2026 – chodzi o rozszerzenie CBAM na inne sektory i stopniową rezygnację z darmowych uprawnień emisyjnych w ramach ETS.

Zwiększanie ambicji klimatycznych Unii Europejskiej i innych krajów oraz deklarowane osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku wymaga zwiększenia nacisku na działania klimatyczne, zaś mechanizm CBAM jest rozwiązaniem wpisującym się w te działania. Opłata CBAM będzie skonstruowana tak, by była w pełni zgodna z regułami Światowej Organizacji Handlu. Komisja Europejska prowadzi w tej sprawie dialog z WTO, OECD, G20 oraz głównymi partnerami handlowymi Unii: Kanadą, USA, Rosją, Japonią, Koreą Południową, Australią i Chinami – powiedział podczas konferencji Śląski Ład Vicente Hurtado Roa, Szef Sekcji w Dyrekcji Generalnej Podatków i Unii Celnej KE.