Nie powiódł się atak Zielonych na projekty gazowe, które są strategiczne, m.in. dla polskiej gospodarki. Wygraliśmy głosowanie w Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego. Polskie projekty, w tym Baltic Pipe, otrzymają wsparcie Unii Europejskiej.
To była ważna próba sił w komisji ITRE. Podczas dzisiejszego głosowania (środa 22 stycznia), Zieloni chcieli odrzucić unijne dofinansowanie do inwestycji gazowych. Chodziło o projekty wpisane na tzw. listę Wspólnego Zainteresowania Unii Europejskiej (PCI). Mogą one liczyć na przyspieszoną ścieżkę udzielania pozwoleń, lepsze regulacje i duże pieniądze. W październiku ubiegłego roku została opublikowana czwarta lista PCI. Polska jest z niej zadowolona. Znalazły się tam, m.in. nasze połączenia gazowe ze Słowacją, Czechami i Litwą, gazociąg Baltic Pipe, rozbudowa infrastruktury LNG w Świnoujściu oraz nowy pływający terminal regazyfikacyjny w Gdańsku, który ma ruszyć za cztery lata.
Dla polskiej transformacji energetycznej gaz jest kluczowym surowcem. W Unii Europejskiej jesteśmy krajem najbardziej uzależnionym od węgla. Jeśli mamy na sprawiedliwych warunkach dochodzić do neutralności klimatycznej musimy mieć czas, pieniądze i technologie. Gaz jest sprawdzonym i najlepszym ogniwem pośrednim między węglem, a zieloną energią.
Inwestycje wpisane na listę PCI są ważne nie tylko dla Polski, ale mają też istotne znaczenie dla całej Unii Europejskiej. Dzięki nim ograniczone zostaną monopolistyczne zapędy rosyjsko-niemieckiego projektu Nord Stream.
Tym razem, w komisji ITRE zwyciężył rozsądek.
Izabela Kloc,
poseł Parlamentu Europejskiego,
członek Komisji Przemysłu,
Badań Naukowych i Energii (ITRE).