Parlament Europejski zajmuje się nie tylko wielką polityką, ale także sprawami, które mają bezpośredni wpływ na jakość naszego życia. Jednym z takich problemów jest konieczność ustandaryzowania ładowarek do telefonów. Przez samowolę koncernów, rośnie góra elektrośmieci i czas z tym skończyć.
Kwestią standaryzacji ładowarek do telefonów i innych urządzeń mobilnych Unia Europejska zajmowała się już w roku 2009 r. Wtedy na rynku występowały 33 formy ładowarek, ale pod wpływem instytucji unijnych branża telekomunikacyjna dobrowolnie zredukowała ich liczbę do trzech głównych standardów. To porozumienie wygasło w 2014 roku i problem wrócił. Na rynek wprowadzono dwa nowe standardy: usbc i ładowanie bezprzewodowe. Producenci proponują rozwiązania indywidualne, zamiast wprowadzić jedną, wspólną ładowarkę. Postęp technologiczny w branży telekomunikacyjnej jest błyskawiczny. Pojawiają się nowe, lepsze i tańsze urządzenia. Użytkownicy zmieniają telefony, a przy okazji ładowarki. To ogromne zagrożenie dla środowiska. Produkcja urządzeń telekomunikacyjnych stanowi poważne źródło emisji gazów cieplarnianych, a to główna przyczyna negatywnych zmian klimatu.
Komisja Europejska chce zrobić z tym porządek i przygotować regulacje, które wymuszą na producentach stosowanie uniwersalnej ładowarki. To nie tylko spore ułatwienie dla konsumentów, ale i nasza wspólna odpowiedzialność wobec środowiska.