Europejskie rolnictwo w dobrych rękach

Jednym z najbardziej zapracowanych unijnych komisarzy jest odpowiedzialny za rolnictwo Janusz Wojciechowski. Podczas posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego, przedstawił skutki epidemii koronowirusa w swoim resorcie.

Komisarz Wojciechowski zaznaczył, że kryzys dotyczący całej gospodarki nie omija rolników. Choć rolnictwo nie należy do najbardziej poszkodowanych branż (jak np. turystyka), to sytuacja jest różna. Niektóre sektory zostały dotknięte w większych stopniu ( mleczarstwo, produkcja wołowiny, owoce i warzywa, rośliny ozdobnych), inne w mniejszym. Komisja Europejska stara się szybko reagowa na pojawiające się problemy, jak np. zakłócenia w transporcie żywych zwierząt.

Komisarz Wojciechowski przygotował, m.in. wytyczne dotyczące pracowników sezonowych, by ułatwić im przekraczanie granic. Inną ważną decyzją Komisji Europejskiej jest zwiększenie możliwości pomocy publicznej państw członkowskich do 100 tys. euro na gospodarstwo i do 800 tys. euro na przedsiębiorstwo przetwórstwa spożywczego. Sytuacja finansowa jest szczególna. Praktycznie wykorzystany został obecny budżet, a nie ma następnych ram finansowych na 2021. Komisja w dalszym ciągu dokonuje przeglądu wszystkich możliwych środków do interwencji rynkowej tam, gdzie jest ona potrzebna. Główna możliwość tkwi w niewykorzystanych środkach z II filaru (fundusz rozwoju obszarów wiejskich). Stopień wykorzystanie tego funduszu wynosi 17 % , a 6 % to środki nawet nie będące w fazie dzielenia. Państwa członkowskie powinny dokonać przeglądu podejmowanych działań i skierować te pieniądze do rolników – ofiar zaistniałej sytuacji.

Komisarz mówił też o wyciąganiu wniosków na przyszłość. Należy się zastanowić, jak wzmocnić europejskie rolnictwo i uodpornić na takie sytuacje. Jednym ze słabych ogniw jest wciąż łańcuch dostaw. Trzeba się zastanowić, jak skrócić drogę produktu od gospodarstwa do stołu.

Janusz Wojciechowski potwierdził, że w dobie kryzysu Wspólna Polityka Rolna odniosła sukces. Silne europejskie rolnictwo wytrzymało próbę i zdało egzamin, a to powinno zostać odebrane jako sygnał, iż należy je wzmocnić.